Streamer — to praca czy hobby?

Czy możemy uznać streamera za zawód? Czy może raczej za bardzo dochodowe hobby? W końcu wiele osób robi na tym dość spore kariery i potrafią zarobić w jeden dzień tyle, na ile inni muszą pracować pół roku, a nawet i rok.

Jednak, jeśli wiążecie ze streamingiem całą swoją przyszłość, warto się zastanowić, czy jest ona tak pewna, na jaką wygląda. Pamiętajmy również, że np. Twitch ma ograniczenia co wolno streamować, co nie. Więc jeżeli planujesz streamować gry hazardowe jak poker online, możesz mieć problem ze znalezieniem platformy.

Szybka sława

Na streamingu można zdobyć bardzo szybką sławę. Czasem jest to kwestia szczęścia i wybrania odpowiedniego tematu, który przyciągnie widzów, innym razem elektryzująca osobowość, która sprawi, że będziemy polecani, jako godni uwagi.

Niezależnie od tego, jak znaleźliśmy rozgłos, takie szybkie awansowanie od nikogo nieznanej osoby, bo znaną w konkretnym środowisku, może zawróci w głowie. A już, szczególnie jeżeli okazuje się, że oglądający nas ludzie, chcą nam płacić pieniądze.

Taka szybka sława jest groźna o tyle, że jak szybko przyszła, tak bardzo szybko może zniknąć. Zainteresowanie publiczności trzeba umiejętnie podtrzymywać i jeżeli nie umiemy tego zrobić, gwałtownie spadniemy w dół.

A nie ukrywajmy, mało z nas został nauczony jak rozporządzać dużymi kwotami pieniędzy, Szczególnie gdy wiele z nich zarabianych jest przez osoby dopiero wchodzące w dorosłość. Przekonanie, że zawsze będą na fali i będą zarabiać ogromne pieniądze, jest mylne i może być zgubne dla ich dalsze kariery.

Pozostawieni sami sobie, mogą się starać robić wiele rzeczy, by tylko utrzymać uwagę społeczności. A granice pomiędzy tym co robić można a tym, czego po latach będą żałować, nie zawsze są ostre i widoczne.

Hobby czy praca?

Streaming może być pracą, ale pod warunkiem, że właśnie tak do niego podchodzimy. Czyli mamy plan działania, wiemy, jak zarządzać zarobionymi pieniędzmi, rozkręcamy działalności na boku – powiązane ze streamingiem, a równocześnie prowadzone poza nim. Dzięki temu nawet jeżeli uwaga widzów na jakiś czas spadnie lub gdy będziemy mieli gorszy czas, nadal mamy źródło dochodu, jakie wypracowaliśmy na naszym nazwisku.

Streaming będzie tylko hobby, jeżeli nie mamy na siebie planu i nie umiemy na nim zarabiać regularnie. Wpadające do nas doładowania od widzów są losowe, raz na kwoty duże, innym razem na bardzo, bardzo małe. W takiej sytuacji streaming jest zdecydowanie hobby, które samo na siebie od czasu do czasu zarabia.

Stwórz plan zapasowy

Streaming jest tym sposobem zarabiania pieniędzy, o jakim jeszcze kilka lat temu nikt nie pomyślał. I właśnie dlatego, warto mieć zapasowy plan działania. Bo tak szybko, jak streaming się pojawił i zrobił się opłacalny, tak szybko coś innego może go zastąpić. I jeżeli nie mamy naturalnej zdolności do szybkiej adaptacji i nie przeskoczymy z łatwością na nowe medium, możemy mieć w przyszłości problem.

I nie jest to wróżenie z fusów. Jeszcze niedawno na filmach na YouTube nie dało się zarobić, za to bardzo dobrze zarabiali blogerzy. W dosłownie jednej chwili proporcje się odwróciły. I choć wielu blogerów próbowało przejść na YouTube i robić filmy, niewielu znalazło się w tym formacie i odniosło w nim jakiś sukces. A i tak pozostali daleko w tyle a osobami od początku zajmującymi się tylko YouTubem.

0 / 5. Ocen: 0

Legalni bukmacherzy online

Back to top button